Wszystko skończyło się szczęśliwie
W piątkowy wieczór (04 marca) do Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrz. zadzwonił mężczyzna który stwierdził, że idzie lasem między miejscowościami Dobrosułów a Pliszka i zgubił się w lesie. Jak dodał jest ciemno, jest mu bardzo zimno nie wie gdzie jest i co ma robić? Natychmiastowa akcja podjęta przez krośnieńskich policjantów doprowadziła do odnalezienia tego mężczyzny i udzielenia mu pomocy.
W miniony piątek -4 marca, do krośnieńskiej Komendy Policji po godzinie 20.30 zadzwonił zrozpaczony mężczyzna, który stwierdził, że zgubił się w lesie pomiędzy miejscowościami Dobrosułów a Pliszka. Jak powiedział dyżurnemu, nie wie gdzie się znajduje, jest ciemno jest mu zimno i nie wie co robić?. Lasy koło miejscowości Dobrosułów- Pliszka to ogromny wielohektarowy kompleks wpisany do Natury 2000. Dyżurny krośnieńskiej komendy natychmiast wysław patrole ruchu drogowego, dzielnicowych i policjantów patrolu interwencyjnego w rejon lasów gdzie zaginął mężczyzna. Poszukiwania mężczyzny trwały około 1,5 godziny kiedy patrol dzielnicowych w składzie asp. szt. Sylwester Nowicki i mł. asp. Dariusz Wlazło odnalazł tego mężczyznę na jednej z dróg leśnych. Jak się okazało mężczyzna ten miał się udać na skróty do miejscowości Debrznica. Te skróty skończyły się tak, że zabłądził w lesie. Na szczęście dzięki natychmiastowej reakcji krośnieńskiej Policji wszystko skończyło się szczęśliwie.