Aplikacja w telefonie pomogła namierzyć podejrzanego
Policjanci z Krosna Odrzańskiego zaskoczyli pewnego mieszkańca województwa lubuskiego, do którego dotarli dzięki aplikacji zainstalowanej w skradzionym telefonie. Zdjęcia zrobione przez podejrzanego trafiały wprost na skrzynkę prawowitego właściciela sprzętu.
Sprawa kradzieży telefonu komórkowego, zgłoszona przez jego właściciela, wydawała się trudną do wykrycia. Pokrzywdzony nie wiedział bowiem gdzie i kiedy mogło dojść do kradzieży. Sprawę ułatwiła wgrana przez właściciela aplikacja w telefonie, dzięki której zrobione zdjęcia wysyłane były bezpośrednio na skrzynkę właściciela. W ten o to sposób, pokrzywdzony zdobył wizerunek osoby, która posługiwała się jego telefonem. Podczas przesłuchania wskazał on dane osoby, która widniała na zdjęciu. Gdy policjanci zapukali do drzwi 24-letniego mieszkańca gminy Krosno Odrzańskie, jego zaskoczenie było ogromne. Mężczyzna nie dowierzał, gdy usłyszał, że zrobione przez niego zdjęcia wysyłane były od razu do właściciela i oddał policjantom telefon. Podczas przesłuchania usłyszał zarzut przywłaszczenia telefonu. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.