Odpowiedzą za podpalenia
Do kilku pożarów na terenie gminy Gubin doszło w poniedziałek /20 kwietnia/. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie podpaleń. Wobec jednego z nich prokurator zastosował dozór policji oraz poręczenie majątkowe.
W poniedziałek /20 kwietnia/ dyżurny z Komisariatu Policji w Gubinie otrzymał zgłoszenie od dyspozytora straży pożarnej o pożarze w rejonie miejscowości Pole- Kaniów. Jak się okazało sprawca w czterech miejscach podpalił ściółkę leśną, wyniku czego doszło do spalenia około 19 arów terenu leśnego oraz stóg słomy. Łączna wartość poniesionych strat wyniosła blisko 6 tys. złotych. Na miejsce pożarów pojechali funkcjonariusze Komisariatu Policji w Gubinie, którzy penetrując teren, zauważyli mężczyznę wychodzącego zza stogu słomy. 23-letni mężczyzna przyznał się policjantom do wzniecenia ognia, jednak nie potrafił odpowiedzieć dlaczego to zrobił. Jak ustalono w rozmowie ze strażakami, wywołane pożary zagrażały życiu lub zdrowiu wielu osób,a także mieniu. Zatrzymany młody mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Prokurator po zapoznaniu się z aktami sprawy i przesłuchaniu 23-latka zastosował wobec mężczyzny dozór policji oraz poręczenie majątkowe. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Kilka godzin późnej gubińscy policjanci ponownie otrzymali zgłoszenie o kolejnym pożarze. Jak się okazało sprawca poprzez przenoszenie żaru na kolejne areały, doprowadził do spalenia nieużytków rolnych znajdujących się nieopodal zabudowań w rejonie miejscowości Sękowice /gmina Gubin/. Wysłany na miejsce przewodnik z psem z gubińskiego komisariatu, pełniący służbę wspólnie z funkcjonariuszem straży miejskiej z Gubina, zatrzymali mężczyznę na miejscu pożaru, a następnie doprowadzili go do komisariatu Policji w Gubinie. 52 –latka osadzono w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych do wyjaśnienia. Mężczyźnie postawiono zarzut z artykułu 82 § 4 kodeksu wykroczeń, który mówi: Kto wypala trawy, słomę lub pozostałości roślinne na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.